Antologia pokonkursowa 2018
add_shopping_cartZamów książkę
„Oni byli poetami. Ich krępowała jasność pojęć, ścisłość słowa, bo nawet nasza mowa, tak dziwnie piękna i bogata, wypowiedzieć wszystkiego nie jest w stanie” – mówił Paderewski. Samo podjęcie się napisania „wiersza chopinowskiego” i to jeszcze w blasku Norwidowskiego flesza jest świadectwem gotowości przełamania barier. A jeśli te próby podejmowane są w całej Polsce, a także poza jej granicami przez 105 autorów, rzecz warta jest zastanowienia i zachęca do zapoznania się z rezultatami tych działań literackich. Czy rzeczywiście jasność pojęć i ścisłość słowa stała się dla poetów gorsetem? W antologii pokonkursowej 38 tekstów poetyckich. Jak w poprzednich latach są to tekst nagrodzony, dwa wiersze wyróżnione oraz pozostałe, które z różnych powodów – można przeczytać o nich więcej w notach jurorów – zostały zauważone, docenione i uznane za intrygujące. Wszystkie te wiersze doskonale ilustrują – w materii poetyckiej – tę narodową arytmię, którą przed 108 laty diagnozował Paderewski. W prezentowanym tu wyborze znajdziemy bowiem „i miękkość kochania, i dzielność czynu, i liryzm płynący szeroką falą, i siłę rycerską, mamy i tęsknotę dziewiczą, i męską rozwagę, i smutek tragiczny starca, i lekkomyślną młodzieńca wesołość”. Może w tym tkwi „czar ujmujący” trzeciej już antologii „Hymn zachwytu”, a może to i jej „wada wielka”!
Małgorzata Juda-Mieloch